Jak chronić zwierzęta w Sylwestra?
Od roku 2010 prowadzimy akcję “Nie strzelam w Sylwestra!”, poprzez którą chcemy uświadomić, że sylwestrowy zwyczaj odpalania petard i fajerwerków krzywdzi wiele zwierząt: zarówno towarzyszących, jak i wolno żyjących. Kolejne osoby dołączają do wydarzenia na Facebooku, deklarując, że rezygnują z robienia hałasu, który straszy, a wręcz zabija zwierzęta. Ptaki rozbijają się o fasady domów. Inne zwierzęta umierają na zawał lub w panice wpadają pod samochody. Statystyki z Włoch mówią, że co roku ginie w ten sposób kilkadziesiąt tysięcy zwierząt. Wiele zwierząt traci domy, bo wystraszone uciekają opiekunom i gubią się. Dołącz do tysięcy ludzi, którzy bawią się z empatią!
Sylwestrowy hałas może mieć natężenie nawet 160 decybeli, a przecież słuch np. psów jest o wiele wrażliwszy niż ludzki. Trudno się dziwić, że bardzo często bywają skrajnie przerażone. Oprócz zwierząt także ludzie znoszą ten hałas źle, np. osoby starsze. Co roku jest także wiele okaleczeń spowodowanych wybuchami. Niestety huk zaczyna się na długo przed Sylwestrem i trwa czasem jeszcze kilka dni po nim. Nasza akcja pomaga rozbudzać świadomość problemu i przygotować grunt pod zakaz tego typu rozrywki w przyszłości. Na świecie podobne zakazy funkcjonują w wielu miastach. We Włoszech np. Turynie, Wenecji, Bari, Modenie, Palermo i Pesaro. Łącznie w 800 gminach i miejscowościach, w tym w 300 są całkowite zakazy.
Warto pamiętać o kilku radach dotyczących traktowania zwierząt w tym trudnym dla nich momencie:
- Środki uspokajające podajemy po konsultacji z lekarzem/lekarką weterynarii, na kilka godzin przed największym hałasem. Zarówno dawka, jak i rodzaj muszą być dopasowane do konkretnego zwierzęcia. Pamiętajmy, że nie jest to uniwersalne rozwiązanie problemu – nie wszystkim zwierzętom pomagają.
- Wyprowadzamy zwierzęta na dłuższy spacer zanim zacznie się największy hałas lub jeśli już na dobre się skończy. Nie puszczamy zwierząt luzem. W panice mogą uciec.
- W trakcie hałasu bądźmy ze swoim zwierzęciem, ale nie przytulajmy go na siłę. Nasz spokój, opanowanie i naturalne zachowanie bardziej pomogą. Spróbujmy zająć zwierzę zabawą, aby odwrócić jego uwagę.
- Zamykamy i zasłaniamy okna w domu, włączamy spokojną muzykę, aby choć trochę zagłuszyć hałas wystrzałów.
- Pozwalamy zwierzęciu wybrać miejsce w domu, w którym chce być. Nie zamykamy samego np. w łazience, jeśli tego nie chce. Nie przywiązujmy do niczego.
- Nie karcimy zwierzęcia krzykiem lub biciem za to, że tego dnia przypadkowo coś zniszczy. Pamiętajmy, że jest to dla niego trudny moment. Hałas o dużym natężeniu nie tylko powoduje strach, ale i fizyczny ból.
- Już teraz możemy zacząć przygotowania do przyszłorocznego Sylwestra. Dowiedzmy się o możliwości poddania zwierzęcia odpowiedniej terapii behawioralnej, prowadzonej przez specjalistów. Część zwierząt da się w ten sposób uodpornić nie tylko na hałasy, ale i na inne stresujące sytuacje.
Dzięki Waszemu wsparciu akcją zainteresowało się wiele mediów. Przeczytajcie np. tekst z Gazety Wyborczej “Obiecują, że nie będą strzelać w Sylwestra” i posłuchajcie wypowiedzi Darka Gzyry z Empatii dla radiowej Trójki.