Weganizm na każdą kieszeń
Jakiś czas temu zadzwonił do Empatii pan Jakub Grotowski ze Stowarzyszenia Otwarte Drzwi proponując, byśmy przeprowadzili pokaz wegańskiego gotowania. Otwarte Drzwi działają przeciwko wykluczeniu społecznemu, wspierając ludzi z niepełnosprawnością, doświadczających bezdomności, bezrobocia i innych poważnych problemów. Ucieszyło nas to zaproszenie. Nasze działania również dotyczą wykluczenia, tyle że zwierząt pozaludzkich. Kiedy spojrzymy na to właśnie w taki sposób, widać wyraźnie, że prawa człowieka i prawa zwierząt wzajemnie się uzupełniają i łączy je wspólny przekaz: NIE wobec krzywdy, które trzeba mówić szczególnie głośno, gdy krzywda dotyczy słabszych.
Weganizm jest ściśle związany z prawami zwierząt. Nie ma praw zwierząt bez weganizmu. Jednak, choć jego popularność rośnie, szczególnie w dużych miastach, weganizm wciąż jest postrzegany jako coś trudnego, pracochłonnego i drogiego. Szczególnie, kiedy mowa o diecie wegańskiej. Owszem, jak wszystko co nowe i mało znane, na początku może wydawać się trudne do ogarnięcia, ale od tego, żeby pomóc i dzielić się wiedzą i umiejętnościami są właśnie organizacje promujące weganizm i ludzie, którzy pokazują dietę wegańską w praktyce.
Zaprosiliśmy do przeprowadzenia pokazu gotowania Pawła Ochmana, który prowadzi blog Weganon. Paweł swoją propozycją kulinarną wygrał w kwietniu konkurs gotowania podczas Tygodnia Weganizmu prowadzonego przez Empatię, czym zdobył naszą sympatię i kulinarne zaufanie. Obecnie jego blog zapełniają coraz to nowe przepisy ilustrowane świetnymi zdjęciami, a Weganon organizuje kolejne pokazy gotowania i cieszy się rosnącą i zasłużoną popularnością.
Pokaz gotowania połączony z degustacją nazwaliśmy „Wegańska kuchnia na każdą kieszeń” Chcemy, żeby weganizm był coraz lepiej znany i dobrze kojarzony i żeby był dostępny dla wszystkich. Jeśli ktoś chce prowadzić drogą wegańską kuchnię, oczywiście będzie ją miał. Nam zależy na popularyzacji weganizmu egalitarnego, mającego szansę rozpowszechnić się niezależnie od grubości portfela.
Paweł przygotował świetne, sezonowe dania. Ugotował barszcz z botwiny i pieczonych buraków zabielony zsiadłym mlekiem sojowym. Na drugie danie mieliśmy okazję posmakować burgery kaszy jaglanej i czerwonej fasoli, do której nasz bloger przyrządził sałatkę Coleslaw z sosem z natki marchewki (tak! to nie jest pomyłka, okazuje się, że niepotrzebnie wyrzucamy zieleninę, która może nam się przydać w kuchni i jest bardzo zdrowa). Wreszcie na deser, smakowaliśmy po solidnej porcji budyniu z kaszy jaglanej z dodatkiem sezonowych owoców.
Skoro weganizm ma być na każdą kieszeń, nie bądźmy gołosłowni, tylko przejdźmy do kalkulacji kosztów. Wstęp na pokaz i degustacja były darmowe, ale Paweł przygotował swoje obliczenie, by pokazać jak niewiele trzeba wydać, by ugotować porządny, sycący wegański obiad. Aby zrobić taki trzydaniowy obiad dla jednej osoby trzeba wydać cztery złote. Bardzo przystępny koszt, prawda?
Obiad za 4 złote!
Wiele osób zwraca uwagę na fakt, że mleko sojowe, czy tofu (ser sojowy) nie jest tani. Warto jednak wiedzieć, że jedno i drugie można zrobić samemu dosłownie za grosze. Należy też pamiętać, że istotny jest ogólny bilans np. tygodniowych czy miesięcznych wydatków na jedzenie, nie zaś to, ile kosztuje dany produkt. Układając listę zakupów możemy jeden droższy produkt zbilansować paroma innymi, które są bardzo tanie i wydajne. Zatem nawet w skromnym budżecie znajdzie się miejsce na kupne mleko sojowe, obok fasoli i grochu, kasz, ryżu i makaronów.
Cieszymy się, że przyszło około 30 osób, spośród których tylko parę było weganami. Mamy nadzieję, że wyszli z pozytywnymi skojarzeniami. My z przyjemnością obserwowaliśmy jak jedzenie znika z miseczek i talerzy. Wszyscy otrzymali ulotki z przepisami wszystkich dań serwowanych tego dnia.
Dziękujemy Stowarzyszeniu Otwarte Drzwi za zaproszenie i Pawłowi Ochmanowi za świetnie przeprowadzony pokaz i odpowiedź na wszystkie pytania, jakie padły z sali. Mamy nadzieję zrobić kolejne sezonowe odsłony pokazu smacznego i oszczędnego wegańskiego gotowania i rozbijać mity, które przeszkadzają wielu ludziom dać pełen wyraz szacunku wobec zwierząt i przyjąć empatyczny i ekologiczny sposób życia. Każdy z nas wolałby przecież powiedzieć o sobie: jedne szanuję i drugie też (zamiast jedne kocham, drugie zjadam), prawda?
Przepisy na dania degustowane podczas pokazu “Weganizm na każdą kieszeń”
CHŁODNIK Z PIECZONYMI BURAKAMI NA MLEKU SOJOWYM
Składniki:
– 1 pęczek botwinki
– 2 upieczone buraki
– pęczek kopru
– 1 szklanki mleka sojowego
– sól i pieprz do smaku
– 1 łyżka suszonego lubczyku
– sok z 1 cytryny
Wykonanie:
– do garnka wlać mleko
– dodać drobno pokrojone listki botwinki i łodyżki, lubczyk oraz buraki, koperek (zostawić kilka do ozdoby)
– wszystko bardzo dokładnie zmiksować, doprawić sokiem z cytryny, solą i pieprzem
BURGERY Z KASZY JAGLANEJ Z KOPREM, NATKĄ I CZERWONĄ FASOLĄ
Składniki:
– pół szklanki suchej kaszy jaglanej
– 1 szklanka ugotowanej czerwonej fasoli
– pęczek kopru
– pęczek natki pietruszki
– sól i pieprz do smaku
– łyżka suszonego oregano
– kilka łyżek sosu pomidorowego
Wykonanie:
– kaszę przepłukać na sitku 3 razy wrzątkiem
– do garnka dodać 2 szklanki wody i kaszę. Dodać 1 łyżeczkę soli. Gotować ok 15 minut tj. gdy kasza wchłonie wodę. Odstawić do wystudzenia
– do kaszy dodać drobno posiekaną natkę, koper i fasole. Dokładnie zmiksować. Dodać sos pomidorowy w ilości zapewniającej lekkie rozluźnienie masy. Dodać oregano
– doprawić solą i pieprzem
– nakładać porcję masy na papier do pieczenia i piec 20-25 minut w 180°C
SAŁATKA COLESLAW
Składniki:
– 2 dymki
– połowa małej młodej kapusty
– pęczek kopru
– pól pęczka natki pietruszki
– sól i pieprz do smaku
– 2 młode marchewki
– 1 surowy burak
– 1 łyżeczka musztardy
– 3 łyżki majonezu roślinnego
Wykonanie:
– dymkę drobno pokroić w paski
– kapustę pokroić w cienkie paski
– natkę i koper drobno posiekać
– marchew i burak zetrzeć na tarce o grubych oczkach
– warzywa wymieszać, dodać musztardę, majonez oraz sól i pieprz do smaku
PESTO Z NATKI MARCHEWKI
Składniki:
– pół szklanki posiekanego koperku
– 2 szklanki posiekanej natki z marchewki
– 2 soku z cytryny
– pół szklanki pestek słonecznika
– 1 ząbek czosnku
– sól i pieprz do smaku
– woda
Wykonanie:
– wszystkie składniki zmiksować
– dodać wodę do otrzymania odpowiedniej konsystencji pasty
– doprawić solą i pieprzem do smaku
[related_posts_by_tax posts_per_page="3"]