Dlaczego?

Dlaczego weganizm? Czy wegetarianizm nie wystarczy?

Hodowla zwierząt dla mleka, jajek czy wełny jest taką samą eksploatacją zwierząt jak hodowla prowadzona w celu uzyskania mięsa. W równym stopniu wiąże się z zabijaniem zwierząt, choć nie jest to tak oczywiste i powszechnie wiadome. Stopień zadawanego cierpienia zależy od intensywności hodowli, ale trzeba podkreślić, że całe cierpienie i śmierć zwierząt w ramach produkcji nabiału, jaj czy wełny są zbędne, gdyż człowiek może żyć zdrowo na diecie roślinnej, a do ubrania ma wybór wielu tkanin z włókien roślinnych czy syntetycznych. Weganizm jest optymalnym rozwiązaniem, bo bierze pod uwagę wszystkie istoty czujące i unika ich krzywdzenia i zabijania. Łączy w sobie zalety etyczne, ekologiczne i estetyczne (jest smaczny).

Więcej o problemie krzywdzenia zwierząt dla celów spożywczych przeczytaj w dziale „Zwierzęta”.

Jakie są filozoficzne podstawy weganizmu?

Główne idee traktujące o zwierzętach znajdziemy w teorii praw (Francione, Regan). Jednym z kluczowych pojęć, do których odwołują się filozofowie jest szowinizm gatunkowy, inaczej gatunkowizm (ang. Speciesism). Termin ten określa postawę odznaczającą się uprzedzeniem wobec innych istot dlatego, że nie są to przedstawiciele naszego gatunku. Postawa ta jest analogiczna do rasizmu, który oznacza uprzedzenie lub wrogość wobec przedstawicieli innych ras czy seksizmu szerzącego przekonanie o wyższości przedstawicieli własnej płci nad osobami płci przeciwnej. Zachęcamy do przyjrzenia się bliżej przede wszystkim dwóm nazwiskom.

Gary L. Francione – prawnik i filozof promujący abolicjonistyczne podejście do kwestii praw zwierząt, autor m.in. Your Child or the Dog
Tom Regan – filozof, autor jednej z ważniejszych książek na temat praw zwierząt jakie kiedykolwiek zostały napisane The Case for Animal Rights

Co mówi nauka o weganizmie?

Ludzie, krowy, psy, świnie, pawie, kury, rekiny, śledzie i wiele innych zwierząt należą do grupy kręgowców. Łączy je nie tylko posiadanie kręgosłupa, ale także złożonego układu nerwowego. Co to oznacza w praktyce? Posiadamy zdolność do odczuwania różnych stanów emocjonalnych i fizycznych. Kto? W jakim stopniu? Kiedy? O tym mówią szczegółowo badania naukowe, do których każdy ma wolny dostęp. Kręgowce to jednak niejedyna grupa zwierząt wyróżniona w biologicznej klasyfikacji. Ślimaki, jedwabniki i pszczoły to także zwierzęta. W ich przypadku znacznie trudniej o żelazne dowody naukowe za lub przeciwko tezie o możliwości wyrządzenia krzywdy. Wynika to z prozaicznego powodu – zbyt małej liczby badań. Gdzie zatem wytyczyć granicę między kręgowcami a pozostałymi zwierzętami? Amerykański filozof, Tom Regan, postuluje nakreślenie linii ołówkiem, tak aby można ją było przesuwać zgodnie z rozwojem wiedzy naukowej. Na razie, warto przyznać gatunkom o niepewnym statusie tzw. przywilej wątpliwości. Za roboczym zaliczeniem ich do kręgu istot czujących przemawia istnienie dowodów na odczuwanie bólu przez niektóre z tych zwierząt, np. kraby. Nie warto jednak patrzeć na istoty pozaludzkie wyłącznie z punktu widzenia biologii. Czerpiąc wiedzę z wielu dziedzin, weganie opierają swoją postawę przede wszystkim o kwestie etyczne.


Pomóż nam działać

Wspieraj Empatię

Darowizna

Podaj kwotę

1.5_procentpodatku

Przekaż